Pomału wracam do formy, w dużej mierze to Wasza zasługa, za co jestem Wam ogromnie wdzięczna. Dziękuję za ciepłe, motywujące słowa :-*
Przychodzę dzisiaj do Was z kolejnym solniaczkiem. Pomysł na tego tworka podsunęła mi Ania. Sympatyczna, zdolna babeczka, która potrafi z modeliny wyczarować cuda :)
Powstał taki oto pełzaczek, ale czy to ślimaczek ?
Pozdrawiam cieplutko i dziękuję za odwiedziny :)))
Po prostu dech mi zaparło, Kasiu ja też takiego ślimaka chce, p[o prostu siedze i zipam na krzesełku, KAsiu ... jak??? przecież to niemożliwe zeby ludzką ręką takie cuda... jak??? Jestem podn wielkim wrażeniem
OdpowiedzUsuńOj tam Edytka, taki sobie solny ślimaczek :) Nic trudnego :) Ludziska większe cuda tworzą :)
UsuńDzięki serdeczne :)
to ja też chce takie cuda, kurcze skoro wiksze tworzą to ja chce według Ciebie takie małe bo ja takich nie umiem :(
UsuńEdytka, Edytka umiesz i kropka !!! :))) :))) Uwierz w to ! :)
UsuńPowiem ci Kasiu, że wyszedł orginalnie, i trąca skromnością, bo nie użyłaś tyle farb co w poprzednich pracach. Jest w dużej mierze naturalny, muśnięty brązami i ma śliczny uśmiech... A te różki to z pistoletu do kleju ? Takie transparentne jak u prawdziwego ! Widzisz, mówiłam ci, co dwie głowy , to nie jedna !!! Możesz zrobić całą serię w różnych pozach i wariantach kolorystycznych... Wiedziałam, że ten talent tam się tylko w Tobie zdrzemnął na chwilkę... :-)
OdpowiedzUsuńOj Ania dumałam nad nim. Chciałam zrobić takiego pomarszczonego staruszka, nie do końca się udało...masa jakaś kapryśna była. Z kolorami nie poszalałam, bo jakoś nie widziałam go w innych barwach. Różki z pistoletu, miałam do nich kilka podejść...aż efekt zadowolił. Może i jeszcze jakiegoś ulepię. Mam nadzieję, że z tej drzemki tak na dłużej się wybudziłam :)
UsuńDzięki Aniu, ślimak powstał właściwie dzięki Tobie, bo ja nie miałam go w planach :)
Więcej zmarszczek i byłby staruszek, bo oczyska pasują jak znalazł ! I pamietaj, że nie wszystko trzeba ciapać farbami... Ten wygląda jak upieczony z ciasta, takie naturalne kolorki ma. A po serii ślimaków będą piękne ptaszki, a po ptaszkach.....(tu mogłabym wymianiać długo....) Ciesze się, że są przebłyski, w razie czego służę pomocą w wymyślaniu... Krasnale byłyby ekstraśne...
UsuńNo tak, daleko w przyszłość wybiegamy ;))) Ania ja się obawiam, że życia mi braknie na realizację wszystkich pomysłów, którymi jesteś w stanie mnie zasypać :D
UsuńAle czy to źle ??? Do końca życia nie musisz już nic wymyślać, tylko lepić i lepić i lepić.... ;-)
UsuńA wiesz, że to nie głupie ;)))
UsuńRewelacyjny, świetny pomysł z tymi różkami, a muszelka jaka piękna cieszy mnie że wracasz do formy:)
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Kinia :))) Mam nadzieję, że w takiej formie zostanę :)))
UsuńCudny ślimak :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki piękne :)))
UsuńPiękny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJesteś niesamowita!
OdpowiedzUsuń:))) Oj tam Małgoś :)
UsuńWitaj:)Cudny ślimaczek i jaki ma sympatyczny pyszczorek:)
OdpowiedzUsuńWitaj Kasiu :) Cieszy mnie, że się podoba :)
UsuńDziękuję :)
Fajny, genialnie wyszły Ci różki jak na niego patrzę to mam wrażenie jakby był obślizgły w dobrym sensie :))
OdpowiedzUsuńTroszkę się z tymi różkami pobawiłam, ale cieszą i myślę, że jeszcze coś z ich wykorzystaniem się pojawi :)
UsuńDzięki Gosia :)
WOW!!! jest fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńDzięki Edytka :)
UsuńPrzeuroczy cudaczek pełzaczek :) A pomysł na różki świetny.
OdpowiedzUsuńDzięki Klaudia :)...klej na gorąco się sprawdził :)))
UsuńPiękności! Bardzo mi się podoba, bardzo!
OdpowiedzUsuńDziękuję...bardzo mnie to cieszy :-)))
Usuńniewiele jest osób, które potrafią tak realistycznie tworzyć, że oglądający musi się chwile zastanowić czy to napewno martwa natura:))Zadziwiasz Kasiu!!chyle czoła przed Twoim talentem:)
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam
Dzięki Kasiu :) Fajne jest to, że możemy wciąż próbować bycia lepszymi w swoich pracach. Sporo jeszcze przede mną :)
UsuńWyszedł kapitalnie! Patrze na niego i buziak sam mi się uśmiecha :D Jest super, ma śliczne oczka i czułki takie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Sabinko :))) Wiesz, że samej mi się lepiej robi, kiedy na niego zerkam. Tak mnie korci, żeby pójść za namową Ani i serię wypuścić, więc może jeszcze jakiś ślimaczek przypełznie :)
UsuńBardzo fajny pomysł z całą serią ;)
UsuńP.s Zapraszam do siebie po wyróżnienie :
http://blogerzaby.blogspot.com/2014/05/liebster-award.html
Pomysł fajny, tylko z tym zapałem różnie ;)
UsuńMiło mi Sabinko, ale ja to wiesz dziękuję :)
Rewelacyjny ślimak! Bardzo oryginalny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Iza :)))
UsuńWow ! Jestem tutaj pierwszy raz, i oniemiałam. Robisz bardzo oryginalne rzeczy :) bardzo mi się podobają :) od dziś będę stałym bywalcem :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam do mnie :)
Witam i dziękuję...bardzo mnie to cieszy...już zaglądam :)))
UsuńJestem zachwycona tym ślimaczkiem (za każdym razem jestem zachwycona czymś nowym :) Po prostu nie mogę oderwać wzroku :)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne, cieszę się, ale te oczka to trzeba troszkę oszczędzać :)))
Usuńśmieszny maluch
OdpowiedzUsuńA taki wesołek z niego :)
UsuńDziękuję :)
Rewelacyjny ślimak! W życiu tak cudnego nie widziałam! Gratuluję umiejętności i kreatywności! Pozdrawiam ciepło :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Asiu :)))
UsuńUroczy ślimaczek :)
OdpowiedzUsuńTwój ślimaczek ma to coś co powoduje, że ...pojawia się uśmiech na twarzy. Jest genialnie wykonany, fenomenalnie przedstawiony i uroczo się...prezentuje. Te detale, te dodatki..SUPER!:)
OdpowiedzUsuńmój ulubiony, ilekroć tu do Ciebie zajrze i go zobacze to buzia mi się uśmiecha
OdpowiedzUsuń