Dzisiaj dwie żabki, które udało mi się stworzyć, zanim dopadł mnie dół twórczy. Znacie takiego ? Przychodzi nie wiadomo skąd, nie wiadomo dlaczego i odbiera chęć i radość tworzenia. Mam nadzieję, że ten nieproszony gość szybko mnie opuści, bo nie jest mi z nim dobrze :-/
Żabki mają po 20 cm. Grasują po mieszkaniu i nie mogą się zdecydować, czy przyczepić się do drzwi lodówki, czy wskoczyć na ścianę, posiedzieć na półce,... :)
Jeszcze coś dla łasuchów :)))
Pozdrawiam i dziękuję, że jesteście :)))
to ja zacznę od końca , poproszę duży kawałek torta :) ,a żabki są fantastyczne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Dzięki serdeczne:) Częstuj się kochana ;)
UsuńPrzepiękne jak zawsze !!!
OdpowiedzUsuńKasiu a dołem twórczym się nie przejmuj bo z czasem napewno minie. Ja niestety też go mam i do tego dochodzi brak weny i czasu, ale wiem, że gdy to wszystko minie potem prace dają na większą satysfakcję i radość. Pozdrawiam :)
Dziękuję Aniu :) Niech idzie precz od Ciebie, ode mnie i od wszystkich, którym tworzenie sprawia ogromną radość :)
Usuńale cudowne, masz niesamowity talent! jak zwykle malowanie zachwycajace!
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie Ewo :)))
UsuńSą po prostu świetne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Iza :)))
UsuńCudne, cudne, powiedz dołowi żeby sobie poszedł, bo ja chce więcej takich cudnych stworków, jak ty to robisz ,że wszystko Ci się udaje i takie niesamowitości Ci wychodzą
OdpowiedzUsuńDziękuję Edytko :) Posiłuję się z nim i mam nadzieję, że odpuści :)
UsuńBrak mi już słów na Twoje żabole ;)) Nie wiem jak to robisz, że wyglądają tak, jakby nie było z masy solnej :))) Nic to - będę się powtarzać - są śliczne, cudowne, zachwycające i do tego idealne na poprawę humoru ;)))
OdpowiedzUsuńNiestety, znam twórcze doły, ale żaby sprawiły, że o nich zapomniałam ;)
A tort wygląda pysznie!!!
Pozdrawiam!
Dziękuję Aniu :) To miłe co piszesz :) Cieszę się, że swoimi pracami przyczyniłam się do poprawy twojego stanu :)))
UsuńTort taki rzeczywiście jest...jeśli ktoś lubi bitą śmietanę i brzoskwinie. Odkąd po raz pierwszy taki poczyniłam, nie chcą u mnie słyszeć o innym. Zmieniają się czasem owoce...niebawem sezon na truskawki, więc będę szaleć :)
Zabójczo cudne!!!! W zasadzie to brak mi słów aby je opisać bo są tak fantastyczne :) i żadne słowo nie odda tego co bym chciała napisać, jestem po prostu zauroczona tymi żabolami i chyba zostanę u Ciebie Kasiu na zawsze, ale nie wiem czy się zgodzisz????
OdpowiedzUsuń:))) Dzięki Edytka :) zgadzam się zgadzaaaaam i bardzo się cieszę :))))))))
UsuńPrzeurocze te żabuchy :) U ciebie dół twórczy a mnie dopada tzw. niemoc twórcza. Jak zwał tak zwał ale nikt tego chyba nie lubi. Dobrze, że to mija a potem same super pomysły przychodzą do głowy :) Szybkiego powrotu do twórczej formy :))
OdpowiedzUsuńDziękuję Klaudia :)))
UsuńOj, to chyba dopadło nas to samo. Oby stało się tak jak napisałaś :)))
Taaaa.... Właściwie to nie powinnam juz powtarzać innych, bo to nudne... Więc podzielę ich zdanie i żabach, i o torcie przez którego mam teraz ślinotok... Dół, niemoc i zastój twórczy. Jak zwał tak zwał, wiemy że każdego on dopada. Ja np jak mam coś zrobić konkretnie dla kogoś to jeszcze coś wymyślę. Ale powiedz "zrób coś ładnego " to za nic w świecie nic mi nie przyjdzie do głowy. Dlatego nos do góry, ciacho na talerz i włącz sobie film, albo poczytaj i na siłę nic nie rób. Może jak będziesz na spacerze, albo nawet na zakupach, to nagle coś wpadnie do głowy? Może jeże czy ślimaki? Może z innej półki, coś roślinnego??? Coś napewno się uda ! A prace masz dopracowane, ja tak z farbami też bym się chciała obchodzić... Mój stary aniołek jest w worku w szufladzie, bo nic mi nie przyszło do głowy jak go skończyć.... Weno, wróóóóóóć...... :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Anula :))) Racja, na siłę nie da rady. Mam koszyk z papierowej wikliny wypleciony ładnych parę miesięcy wstecz. Podchodzę do niego co jakiś czas z zamiarem bejcowania i ukończenia, ale zawsze to nie jest ten dzień. Ptaszole drewniane maźnięte białą farbą czekają na ciąg dalszy. Zakopię się w niedokończonych pracach i zastanie mnie tam starość. Ale mam wizję przyszłości ;) Zbieram wszystkie " pomyślunki Andzi " i liczę na szybkie wygrzebanie się z tego dołka i zrealizowanie chociaż części Twoich pomysłów. Wiesz, że już nawet tego ślimaka zaczęłam obmyślać...może być całkiem fajny ( żeby tylko nie skończyło się na obmyślaniu ). ;-)
UsuńBita śmietana i brzoskwinie to najlepsze połączenie jakie może być, jak dla mnie:) Dół twórczy każdego może złapać, ale od Ciebie na pewno szybko odejdzie, bo Go wygonimy. Nie znieślibyśmy żeby taki talent się zmarnował. Żabki oczywiście cudowne jak wszystkie Twoje solniczki, wyjątkowe i niepowtarzalne:)
OdpowiedzUsuń:))) Jej, Kinia dziękuję Ci BARDZO :) Jesteście kochane :)))
Usuń:))) to ŻABOLE GIGANTY:))) tyle w nich zielonego optymizmu, że napewno się szybko udzieli i przełoży na powera twórczego!!! Tego Ci Kasiu życzę:) pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńKasiu, ja dzięki Wam wracam do formy :))) Dzięki serdeczne :)))
UsuńAle cudaczki, pięknie je sobie obmyśliłaś :)). Oh znam tzw niemoc :)) trzymała mnie ze 3 miesiące powoli z niej wychodzę :)) czego i Tobie życzę :))
OdpowiedzUsuńPamiętam Gosiu, długo Cię to męczyło, ale super, że już odpuszcza :)))
UsuńDzięki serdeczne :)
Przesłodkie Żabunie, są takie rozkoszne! :) Co tu dużo mówić , są piękne :D
OdpowiedzUsuńA co do niemocy twórczej, też czasami tak ma, zresztą chyba jak każdy ;)
Dziękuję Sabinko
UsuńJejku śliczne żabki :) Na prawdę trzeba mieć talent, żeby zrobić takie cudo !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Dziękuję Magda :))) Ja jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich zdolności :)))
UsuńOMG śliczne te żabuchy. Są słodkie i przeurocze. Gratuluję. Napatrzeć się nie mogę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)))
UsuńKasia!!! to ja tak niesmialo pukam.....przepraszam ze sie nie odzywalam taaaak dlugo...ja po prostu tak rzadko wchodze na skrzynke swoja....dzis odkopalam wiadomosc od ciebie....Wstyd mi ze dopiero teraz odpowiedzialam na twojego maila...
OdpowiedzUsuńA zabole sa tak cudowne ze az sie nie moge nadziwic jak Ty to robisz!!!! Cudowne!!!
I mialy byc moje....a teraz to pewnie juz za pozno :(
No chyba ze jakims cudem masz je jeszcze to byloby przewspaniale...
Wyslalam Ci przed chwila wiadomosc na skrzynke
Pozdrawiam serdecznie
i prosze nie przestawaj bo jestes niezwykle utalentowana...a dol tworczy na pewno minie
:-*
:))) Monia masz wiadomość :)
UsuńPrzejrzałam cały Twój blog i nie mogę się nadziwić jak piękne prace tworzysz z masy solnej i jak je malujesz. Brawo!
OdpowiedzUsuńWitaj Asiu :) Miło mi, że się podobają :)
UsuńDzięki piękne :)
ależ parka!
OdpowiedzUsuńUśmiałam się, żaby są fenomenalne!!obłędne!!
OdpowiedzUsuńCieszę się...miało być wesoło :)
UsuńDziękuję :)
Niesamowite :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Olu :)))
Usuńoj dawno mnie u Ciebie nie było to z braku czasu a tu tyle nowości.Żaby niesamowite,ślimak brak słów a domek i doniczka urocze.Wielki talent z Ciebie:))) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńObledne te zabki,pieknie tu :)
OdpowiedzUsuńWitam Cię ponownie Kasiu :) Zapraszam na mojego Cię bloga , gdzie są między innymi Żaby Z TWOJEGO POMYSŁU :)
OdpowiedzUsuńelwira-art.blogspot.com
pozdrawiam serdecznie i czekam na nowości :)