'' Ze szczęściem czasami bywa tak jak z okularami, szuka się ich, a one ''siedzą'' na nosie. Tak blisko! '' Phil Bosmans

poniedziałek, 3 marca 2014

Sowa z masy solnej na magnesie

Witajcie :)
Kolejny solniaczek na lodówkę.
 Sówka czeka jeszcze na warstwę lakieru, która ją dodatkowo zabezpieczy przed wilgocią. Z chęcią zrezygnowałabym z tego zabiegu, ale jeśli to ma jej przedłużyć życie, to się poddaję. Solniaki pociągnięte samymi akrylami mają swój urok.
Miłego oglądania :) 











Dziękuję za odwiedziny i ciepłe słowa :) 
                  Wszystkich Was serdecznie pozdrawiam i zapraszam :)              

20 komentarzy:

  1. Kasieńko przeszłaś samą siebie:-) Uwielbiam Twój styl. Wszystko takie dopracowane, przemyślane, po prostu cudowne!:-)

    OdpowiedzUsuń
  2. przecudowna sowa. kolejna piękna praca, naprawdę podziwiam Twój talent, i styl malowania i ogólnie tworzenia. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Sowa jest przepiękna. Uwielbiam Twój sposób malowania, sama robię cienie i przetarcia ale u Ciebie wygląda to świetnie :)
    Bardzo udana praca :)
    Pozdrawiam cieplutko
    Oliwka :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudna , wiem ze sowa główną bohaterką ale żabka jest super i dodaje uroku całości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniałe. Twoje solniczki są wyjątkowe:) Oczywiście żabka i na sówkę się wkradła:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kasiu ta sowa jest zachwycająca, nie mogę się napatrzeć.
    CUDO !!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam Twoje solne magnesy :) Sowa jest genialna. Nie wiem, jak malujesz te cuda, ale zawsze uzyskujesz świetny efekt cieniowania :)
    I oczywiście nie zabrakło żabki! ;))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Jesteście kochane :) Dziękuję za tak przemiłe komentarze :*

    OdpowiedzUsuń
  9. Sowa - REWELACJA! piękna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale ona jest ekstra, taka pomysłowa ! :D Twoje magnesy są tak fantastyczne , że patrząc na nie , sama mam ochotę spróbować swoich sił w masie solnej ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. sowa wymiata, jesteś po prostu mistrzynią :)
    zakochałam się w tej sowie i żabie oczywiście ;)
    pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojej! Jaka cudna sówka! No cóż... od dziś jest to moja faworytka, jak dla mnie jedna z lepszych prac. Sowa pięknie pomalowana, z ciekawie wygiętym dziobem, z urokliwymi uszkami, po prostu czego chcieć więcej?

    Przesolone-inspiracje.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. O kurcze ale zejefajna sowa....Uwielbiam sowy :)
    No i jak zwykle wsapaniale wykonanie...jak ty to robisz Kobieto ze tak pieknie Ci to wychodzi???? Masz swoj niepowtarzalny styl tylko pogratulowac :)

    OdpowiedzUsuń
  14. dopiero dzis odnalazlam Twoj blog, I zakochalam sie w sowach aniolach, we wszystkim. pozdrawiam I bede czesto zagladac. sliczne prace,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Agatko, cieszę się, że mnie odnalazłaś :))) Dziękuję, że poświęciłaś trochę cennego czasu na pozostawienie po swojej wizycie śladu w postaci komentarza :)
      Będzie mi miło gościć Cię ponownie :)))

      Usuń
  15. Zajefajna !!! i ta żabcia malusia :) świetna robota :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde pozostawione słowo, które jest dla mnie bardzo cenne :)